Ekipa
Łukasz Bartochowski
Sebastian Kryszak
Nina Olejniczak
Aneta Wawrzyniak
Justyna Jedut
Wyjazd ten z góry zaplanowany był, jako okazja do przepłynięcia się po Zatoce Gdańskiej. Niestety już 2 dni przed wyjazdem prognozy pogody były złe. Do Polski zbliżał się niż, którego najbardziej "rozwiana" część miała nadejść nad Zatokę w nocy z 19/20 sierpnia. Postanowiliśmy jednak nie wycofywać się i sprawdzić sytuację na miejscu.
S/y Elizabeth to niespełna 9 metrowy stalowy slup. Jest to jacht bardzo zadbany, trudno byłoby się do czegokolwiek przyczepić. Wyposażony jest w nowe żagle (fok z tego roku, grot sprzed 2 lat), komplet żagli sztormowych, EPIRB, tratwę, GPS, sondę, UKF z DSC. Moim zdaniem spokojnie i całkiem wygodnie może na nim przebywać do 4 osób, choć miejsca jest na jeszcze jedną osobę.
Silnik działa bez zarzutu, odpalając za pierwszym razem. Jacht wyposażony jest w doskonałe akumulatory.
Jacht można obejrzeć na stronie www.merkury-sail.pl
Jacht można obejrzeć na stronie www.merkury-sail.pl
Po przyjeździe jacht został nam bardzo skrupulatnie przekazany. Niestety ponieważ robiło się ciemno , a wiatr się wzmagał postanowiliśmy nie wychodzić na wodę. Decyzja okazała się jak najbardziej słuszna, kiedy w nocy wiatr wiał ok 10 B. Przed południem wiatr nieznacznie zelżał i wiał ok 8 B z porywami do 10B. Postanowiliśmy wykorzystać ten czas i odwiedzić Sopot i Gdynię. W tym miejscu mogę gorąco i szczerze polecić , odwiedzony przeze mnie po długiej przerwie, znany wielu żeglarzom lokal bistro "Kwadrans" w Gdyni. Jedyny minus to długa kolejka, później jest już tylko wyśmienicie.
Po powrocie do Pucka pogoda uspokoiła się na tyle (6-7 B), że postanowiliśmy popływać trochę. Do Pucka wróciliśmy ok 2200, dzięki czemu ekipa mogła posmakować wchodzenia do portu nocą. Wszystkim należą się duże wyrazy uznania za sprawne dobicie "longsaid".
W niedzielę pogoda nas rozpieściła i cały dzień cieszyliśmy się słońcem i wiatrem.
Udało mi się sprawdzić OpenCPN w normalnym użytkowaniu i muszę powiedzieć, że prostota i intuicyjność działania bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły.
0 komentarze:
Prześlij komentarz